posadzki
Taras nad garażem – temat wraca jak bumerang…
Od poprzedniego wpisu minęło prawie pół roku… wstyd. Trzeba się poprawić 🙂 Ale do rzeczy…
Już publikowałem artykuł związany z tarasem nad garażem. Mimo pewności, że wszystko jest na tip-top… woda Czytaj dalej
Przygotowania pod posadzki no i same posadzki
Praca idzie ostro. Nie pisze już o pierdołach… 🙂 Hydraulik był, coś tam zrobił, później musiał poprawiać… Już nie pamiętam o takich szczegółach, bo piszę z pewnym opóźnieniem. Podkreślę jeszcze raz i wyraźnie, co jest najważniejsze przy budowie… PLANOWANIE I PRZEWIDYWANIE! Dzięki temu budowa idzie dużo szybciej. Codziennie kupujemy coś z wyprzedzeniem, zapasem czasu by zdążyło dojść – bo dużo kupujemy w internecie. Trudno mi pisać o tym wszystkim, bo jest tego dużo ostatnio… grzejniki, cały osprzęt do podłogówki i instalacji, styropiany, folie, piec etc… Jeśli ktoś stara się robić jak najwięcej własnym sumptem… internet jest niezastąpioną skarbnicą wiedzy, ale trzeb też umieć oddzielić “ziarno od plew”. Czytaj dalej
Maj… sporo przybyło na budowie
Mamy połowę maja, a na blogu od końca marca nic nie przybyło. To zupełnie inaczej niż na budowie. Z racji tego, że na budowie coraz więcej do robienia i planowania, na blog jest coraz mniej czasu. Ale zebrałem się w sobie i postanowiłem napisać jeden większy wpis.
Praktycznie od kiedy ustały mrozy, postawiliśmy ścianki działowe, o czym pisałem w poprzednim wpisie, a na budowie kończą kłaść tynki 🙂 Wydawałoby się, że po tynkach to już jak na gotowo… no właśnie wydawałoby się… 🙂 Niby im bliżej końca, tym dalej, przynajmniej tak mi się wydaje. Ale po kolei. Czytaj dalej