fundamenty
Koniec fundamentów
Można powiedzieć, że fundamenty są. Jak widać na zdjęciach wszystkie ściany skończone, zaizolowane, folia kubełkowa zamontowana i obsypana. Jak widać do środka domu nawieźli żwir. 15 ton żwiru (piasek rzeczny)… dużo, nie myślałem, że aż tyle tego może wejść.
Żwir do środka i uklepywać 🙂 Należy to robić warstwowo. Tak należy… my zrobimy to później, przed wylaniem betonu pod posadzkę. Czytaj dalej
Ściany fundamentowe
Ławy zalane, zabezpieczone dysterbitem, na ławy przyszła papa jako izolacja pozioma. No ale zanim zaczęli stawiać ściany fundamentowe, trzeba było poprawić ławy… ech szkoda słów. Pomylili się z grubsza o pół metra na dwóch ścianach w garażu. Garaż byłby krótszy o metr… Dobrze, że chociaż nie zaczęli stawiać ścian, bo trzeba by było wszystko rozbierać. A tak… wwiercili się w stare ławy, wpięli się zbrojeniem i ustawili dwie nowe ławy. Czytaj dalej
Zaczynamy :)
Jest 8 października i zaczynamy budować. Trudno określić taką pierwszą datę rozpoczęcia. Załatwianie papierków? Kupno projektu? Pozwolenie na budowę? Ja początek określam na wykop fundamentów. Przed tym były oczywiście papierki, wyznaczenie obrysu domu. Przyjechała koparka i ściągnęła humus. Choć nie przykładam sił fizycznych do budowy, to wziąłem łopatę w dłoń z członkami mojej rodziny i przyjaciółmi i dzielnie dokończyliśmy kopanie otworów ziemnych pod ławy fundamentowe. Czytaj dalej