ściany działowe
Przekładnie folii kubełkowej, ściany działowe na dole, wentylacja mechaniczna
Mija kolejnych kilka dni roboczych, a robota wre i można powiedzieć widać już koniec. Koniec to może duże słowo, ale powoli myślimy o zamknięciu budynku 🙂 Ale do rzeczy.
Jednego weekendu (dwa dni) odkopaliśmy cały dom do poziomu ław fundamentowych. Oczywiście, staraliśmy się to robić etapowo, odcinkami trzy metrowymi (nie od razu cały dom). Kładliśmy nową folię kubełkową, trzykrotnie upewniając się, że kubełki są w dobrą stronę czyli w stronę fundamentu 🙂 i zasypywaliśmy. Robiliśmy to w pięć osób, bo więcej nie wchodzi do jednego auta 🙂
Jeśli mam być szczery, to nie ma gorszej roboty niż kopanie… wszyscy byli, łagodnie rzecz ujmując – zmęczeni. Wykop był głęboki, bo przeszło metr w ziemię. Na dole woda… ech, szkoda gadać. Ale warto było, teraz folia jest odpowiednio ułożona, ładnie zakończona plastikowymi listewkami (można je kupić, specjalnie do tego celu). Śmieci i gruz nie wlatuje w fundament. Czytaj dalej
Gotowy dach i ścianki działowe
Jak obiecałem, tak robię. Poniżej zdjęcia domu w stanie po zimie. Byłem dzisiaj sam i stawiam dalej ścianki działowe na stropie teriva. Idzie jak po grudzie… Ale dom zaczyna prezentować się okazale 🙂 Czytaj dalej
I po zimie :)
Zima powoli mija, nie była długa, mocno uderzyła, ale szybko minęła. Oby już nie wróciła. Dochodziło do -25, ale tylko przez jakieś dwa tygodnie. Powoli można wracać na plac budowy 🙂
Ostatni wpis umieściłem na koniec stycznia, mamy już początek marca, a w między czasie urósł nam dach! 🙂
Cieśle i dekarze, gdy tylko były warunki (brak opadów, cieplej niż -10), robili. Dzięki temu można powiedzieć, że nie było przestojów na budowie. Niestety, nie zrobiłem jeszcze zdjęć kompletnego dachu (na razie do warstwy papy, reszta latem), ale w tym tygodniu jeszcze zdjęcia się pojawią. Czytaj dalej