Kominek :) i pierwszy śnieg

Kominek w domu musi być, to wie chyba każdy 🙂 No więc zgodnie z tą staropolską tradycją wybraliśmy kominek do naszego domku. Trwało to zaledwie jakiś miesiąc. No i pojechaliśmy go kupić 🙂 A jak, dachu jeszcze nie ma, a my kominek kupujemy. No ale pamiętajmy, że jest koniec grudnia, prace budowlane przystają. Czas na zakupy! Idzie wywalczyć duże rabaty. Gdybym tylko miał magazyn… 🙂 Na kominku zaoszczędziliśmy jakieś 800 zł.

Wybraliśmy produkty porządnej skandynawskiej firmy DOVRE. Bardzo dobra jakość w średniej cenie (są takie za kilkanaście tysięcy i więcej) na taki nas nie stać, ale nie chcieliśmy też marketowca za jakieś 3000 zł. Wybraliśmy piec kominkowy czyli popularna koza. Nie kierowaliśmy się modą, bo nie jesteśmy modni 🙂 Kierowaliśmy się rozsądkiem 🙂 Można wybrać tradycyjny wkład kominkowy za 3000 zł i następne 5000 zł wydać na obudowanie tego. Po drugie trudno jest znaleźć dobrą ekipę do montażu kominków, bo tam wymagana jest dokładność i staranność.
Dlatego wybraliśmy kozę, sami ją zamontujemy. Kominek będzie zapewne rekreacyjnie grzany, a nie, żeby nagrzać w domu, no chyba że będzie zimnooo 🙂
No więc za kominek zapłaciliśmy jakieś 5000 zł brutto. Przywiozą go do nas do mieszkania lada dzień no i będzie trzeba go magazynować do czasu montażu…

Dovre Astro 4 CBP taki model, dla zainteresowanych: http://dovre.com.pl/produkty/55/astro-4-cbp
Dlaczego akurat ten producent? Klasa mercedesa w akceptowalnej cenie. Zastanawiałem się nad firmą Romotop (Czeska), cena o kilkaset PLN niższa, ale jednak Dovre to Dovre 🙂 Nie mówię, że Romotop jest zły, ale nie spotkałem się z negatywną opinią o Dovre, wszyscy raczej się zachwycali, w tym ekipy montujące. A z Romotopem poczytałem i opinie są różne. Dovre daje 10 lat gwarancji, Romotop 2 lata.  A wygląd? Praktycznie są identyczne, ale przed zakupem “pomacałem” Dovre i przekonałem się do zakupu. Jakie będą wrażenia w użytkowaniu, opiszę zapewne po wiośnie, jak go zamontujemy.

Tymczasem dzisiaj spadł pierwszy śnieg tej zimy… Niedobrze… Ale ma być ciepło! Damy radę. Jak tak dalej pójdzie, przez styczeń będziemy budować, co w normalnych warunkach pogodowych jest nie do pomyślenia…